Jak by mi ktoś powiedział 20 lat temu , że będę miało stado psów , będą konie , kozy , koty ... to bym się postukała w głowę :) ale to się dzieje !
Mam wspaniałe stado , które jest bezproblemowe i doskonale się ze sobą dogaduje , dochowałam się czwartego pokolenmia w hodowli i chociaż nie ma już ze mną Bubinki czy Celmy to są cały czas w moim sercu i jestem szczęśliwa , że były ten ułamek czasu ze mną .
Posiadanie psów to wielkie szczęście .
I Bóg powiedział " wyślę Ci go bez skrzydeł , aby nikt nie podejrzewał , że jest aniołem "